Udostępnij
Kraków – miasto artystów, ulubione miejsce papieża Polaka- Jana Pawła II, nekropolia biskupów i miasto koronacyjne królów Polski, dawna stolica naszego kraju. Piękne w ciągu dnia – urokliwe nocą, na swych ulicach wciąż gości turystów z całego globu! Gród Kraka po raz kolejny stał się celem wycieczki studentów Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu
O urokliwości tego drugiego, co do wielkości i liczebności, miasta w Polsce, przekonaliśmy się w trakcie integracyjnej wycieczki, która miała miejsce w dniach 28-29 października br. Przygodę z Krakowem zaczęliśmy na Placu Matejki, tam spotkaliśmy przewodnika, z którym trasą królewską – od Barbakanu, przez Bramę Floriańską, Rynek, Sukiennice i najstarszy dziedziniec Akademii Krakowskiej z 1400 r – Collegium Maius, przeszliśmy na Wawel.
Niestraszny był nam legendarny smok, ziejący ogniem, a raczej pogoda – wiatr i deszcz wraz z niską temperaturą dawały się we znaki, ale nie przysłoniły uroku miejsca. Twardo stawaliśmy czoła warunkom pogodowym, poznając zaułki miasta. Nie sposób było pominąć Muzeum Narodowego z wystawą Wyspiańskiego i rozsławionym na całym świecie obrazem Leonarda da Vinciego – Damą z gronostajem. Późnym popołudniem nadszedł moment na chwile wytchnienia i czas wolny.
W miarę wypoczęci, wczesnym rankiem dnia następnego, wybraliśmy się do Oświęcimia, by poznać tragiczną historię obozu zagłady Auschwitz I, w którym blisko 1,5 miliona ludzkich istnień straciło życie, z czego blisko 90% stanowili Żydzi różnych narodowości. Oświęcim niewątpliwie wzbogacił naszą wiedzę historyczną, przypomniał o losie cierpiących, katowanych, wygłodniałych i przemęczonych katorżniczą pracą ludzi. Zaskoczyły nas miejsca zadumy – tory i rampa śmierci, oryginalny wagon, którym przywożono na stracenie setki ludzi, ruiny komór gazowych czy opuszczone baraki obozowe, które w Niemczech służyły jako stadniny do przechowywania koni w liczbie ok. 50 sztuk, zaś w Polsce zamieniły się „domy”, każdy dla blisko 700 osób. Z pewnością wszyscy studenci będą pamiętać pomnik w Brzezince (Auschwitz II) oraz słowa wyryte na nim na 25 tablicach, tłumaczone na kilka języków: „Niechaj na wieki będzie krzykiem rozpaczy i przestrogą dla ludzkości to miejsce, w którym hitlerowcy wymordowali około półtora miliona mężczyzn, kobiet i dzieci z różnych krajów Europy”.
Czas wycieczki był mile spędzony i na stałe zapisze się w naszej pamięci, bo o tym, co stało się przez lata w Krakowie czy Auschwitz – nikt, przede wszystkim żaden Polak, nie powinien zapomnieć.